7:24 – takim wynikiem możemy podsumować weekend, który spędziliśmy prowadząc szkolenia Bezpieczny i MotoPomocny Motocyklista w Pile i Szczecinie. Mimo ogromnych różnic we frekwencji, oba spotkania rozświetlane były niezliczonymi uśmiechami.
Pilskie szkolenie wspierał tamtejszy Urząd Miasta. Dzięki jego uprzejmości do dyspozycji uczestników oddano salę konferencyjną w Invest Parku – kompleksie hotelowo-biurowym zlokalizowanym tuz przy Parku na Wyspie, nad rzeką Gwdą.
Mimo wręcz idealnych warunków, na spotkanie dotarło zaledwie… siedmiu uczestników. Nie zrażeni tak niską frekwencją MotoPomocni dotrzymali złożonej obietnicy i przeprowadzili szkolenie. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę – niewielka, lecz bardzo aktywna grupa pilskich motocyklistów z wielkim entuzjazmem brała udział nie tylko w ćwiczeniach, ale także w wykładach.
Szkolenie zakończyliśmy w znakomitych nastrojach, zostaliśmy również zaproszeni na imprezy organizowane przez pilskie kluby motocyklowe.
W Szczecinie gościliśmy w multibrandowym salonie Moto46, gdzie nasi kursanci mogli przymierzyć się do najnowszych modeli Ducati, Kawasaki czy KTM. Gospodarze stanęli na wysokości zadania i zapewnili uczestnikom nie tylko miejsce, ale również niewielki poczęstunek.
Szczecińscy motocykliści nie zawiedli – wszystkie 24 osoby, które potwierdziły swój udział, stawiły się w salonie Moto46. Od początku było wiadomo, że nie będzie to zwykła grupa – szczecinianie wykorzystywali każdą okazję do zadawania pytań lub zgłaszania uwag, żartowali i próbowali sprawdzać wiedzę instruktorów.
Wszystko to odbywało się jednak w niezwykle serdecznej atmosferze, co sprzyjało przyswajaniu wiedzy. Dla niektórych uczestniczek problemem okazały się ćwiczenia – salwy śmiechu powodowane przez niecodzienne sytuacje, będące przedmiotem treningu, poważnie utrudniały prawidłowe wykonanie zadań.
Szkolenie Bezpieczny i MotoPomocny Motocyklista dało jednak znakomity efekt w postaci ogromnej porcji wiedzy i zwiększonej świadomości motocyklowego bezpieczeństwa. Choć Szczecin jest tak daleko, po ostatnim weekendzie zawsze będzie tam MotoPomocnym po drodze!