Hrensko – Jelenia Góra (149 km)
Jeśli nie udało ci się zobaczyć Brany Pravcickiej poprzedniego dnia, koniecznie zrób to teraz. Z jej szczytu rozciąga się wspaniały widok na park narodowy Ceske Svycarsko. Droga powrotna do Jeleniej Góry wiedzie przez jego fragment, co pozwala choć przez chwilę poczuć unikalną atmosferę tego miejsca.
Drogą nr 264 kierujemy się w stronę granicy czesko-niemieckiej, a następnie w stronę Oybina, gdzie, nad niewielką miejscowością, górują majestatyczne ruiny ruiny miasta i klasztoru. Stąd niedaleko już do polskiego Porajowa, gdzie znajduje się trójstyk granic Polski, Czech i Niemiec.
Po minięciu Bogatyni, gdzie warto rzucić okiem na potężną kopalnię odkrywkową węgla brunatnego, kierujemy się w stronę czeskiego Frydlantu. Jedną z największych atrakcji tego miasta jest gotycki zamek, przebudowany w stylu renesansowego pałacu. Warto jednak zatrzymać się choć na chwilę na tutejszym rynku, by spróbować pysznego steka lub kawy w restauracji La Cafe.
Z Frydlantu kierujemy się w stronę Świeradowa-Zdroju, a stąd drogą 358 docieramy do jednego z najbardziej znanych zakrętów w Polsce – Zakrętu Śmierci. Miejsce to okryło się złą sławą ze względu na liczne wypadki spowodowane niezachowaniem ostrożności na 180-stopniowym łuku drogi.
Budowa tego odcinka rozpoczęła się z inicjatywy Adolfa Hitlera – zakręt miał mieć znaczenie strategiczne w czasie wojny. Ze względu na niezwykłą panoramę Karkonoszy i Kotliny Jeleniogórskiej, nadano mu nazwę Złoty Widok. Po wielu tragicznych wypadkach w świadomości mieszkańców utrwaliła się nazwa Zakręt Śmierci, która funkcjonuje do dziś.
MotoPomocni polecają:
Park Narodowy Ceske Svycarsko
Ruiny klasztoru w Oybinie
Trójstyk granic w Porajowie
Restaurację La Cafe we Frydlancie
Zakręt Śmierci w Szklarskiej Porębie