Inspekcja Transportu Drogowego nie ma uprawnień by nałożyć mandat z fotoradaru. Inspektorom nie wolno także żądać wskazania sprawcy. Choć fakt ten potwierdzili właśnie sami zainteresowani, Inspekcja wciąż wysyła kierowcom niezgodne z prawem wezwania.
Nałożyć na kierowcę mandat za wykroczenie może tylko instytucja uprawniona (art. 54 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). Tymczasem Inspekcja Transportu Drogowego, wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, 26 kwietnia 2016 utraciła uprawnienia do pozyskiwania, przetwarzania i wykorzystywania danych osobowych.
Oznacza to, że Inspekcja nie ma prawa wykorzystywać, ani nawet gromadzić danych z fotoradarów. Inspektorom nie wolno wysyłać do kierowców pism z żądaniem wskazania sprawcy, ani kierować do sądu wniosków o ukaranie. Portal anuluj-mandat.pl informuje, że informacje te potwierdziła w oficjalnym piśmie Naczelnik Wydziału Postępowań Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, Magdalena Kot.
W odpowiedzi na prośbę o umorzenie postępowania odpowiada ona, że Inspekcja Transportu Drogowego „nie ma uprawnień do umorzenia jakiegokolwiek postępowania w sprawie o wykroczenie, bowiem nie ma uprawnień do jego wszczęcia”.
O tej sprawie pisały już wielokrotnie portale motoryzacyjne, tematem zajmowała się także telewizja. Od początku problem nieuczciwych praktyk ITD wskazuje portal anuluj-mandat.pl. Mimo oczywistej niezgodności praktyk ITD z obowiązującym prawem, instytucja nadal wysyła nieświadomym kierowcom wezwania do ujawnienia tożsamości kierowcy.