Tuż przed godziną 12:30 na rondzie Skrzetuskim w Bydgoszczy doszło do wypadku motoambulansu z samochodem osobowym. Po zderzeniu, kierujący motoambulansem przeleciał przez pojazd i uderzył w krawężnik. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że świadkowie rozpoznali nagłe zatrzymanie krążenia i podjęli resuscytację krążeniowo oddechową. Poszkodowanego przewieziono do szpitala, niestety jego życia nie udało się uratować.
Policja ustala szczegóły i przyczyny tego wypadku. Na razie wiadomo jedynie, że motocykl BMW Zespołu Ratownictwa Medycznego, którym jechał 31-letni ratownik zderzył się z osobowym hyundayem, którym kierowała 67-letnia kobieta.
Bydgoszcz to jedno z niewielu polskich miast, w którym motocykle ratownicze jeżdżą w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego. Ratownik był w drodze do chorego.
Rodzinie i bliskim tragicznie zmarłego składamy wyrazy głębokiego współczucia.