Motocyklowy ABS ma już 26 lat. Waga i rozmiary modułów maleją, ale systemy stale wzbogaca się o nowe funkcje. Dlaczego warto mieć motocykl z ABS i jak działa ten system? Jak wyglądała droga od zera do bohatera? Tego dowiecie się z naszego opracowania.
Jest rok 1988, w Nysie rusza produkcja Poloneza Truck, podpisano porozumienie dotyczące zakończenia wojny w Afganistanie, w Seulu odbywają się XXIV Igrzyska Olimpijskie, a w kosmosie rozpoczyna się misja wahadłowca Discovery. W tym samym roku BMW przedstawia elektroniczno-hydrauliczny system ABS zamontowany w modelu K100. System waży 11 kilogramów. W 1992 roku system ABS pojawia się w Hondzie ST1100 i Yamasze FJ1200. W 2006 roku BMW znów zaskakuje i przedstawia opracowany z Continentalem Motorcycle Integral ABS. Jego masa jest już mniejsza – wynosi 2,3 kg. Mówiąc o historii warto wspomnieć także o Combined Braking System (CBS), który w 1982 roku przedstawia Honda. Obecne systemy ABS ważą od 0,6 kg do 1,5 kg.
ABS i CBS
Zacznijmy od systemu CBS, ponieważ to on pojawił się na rynku jako pierwszy. Początkowo był on instalowany tylko dla tylnego hamulca. Działanie było proste – jeżeli zbyt mocno i gwałtownie się go uruchomiło, to nadmiar ciśnienia był przenoszony do hamulca przedniego. W 1993 pojawił się Dual CBS System, który działał na tej samej zasadzie, ale już dla obu hamulców. CBS oczywiście nie jest systemem doskonałym, ponieważ nadal da się zablokować koła w ekstremalnej sytuacji.
Pierwszy motocyklowy ABS opierał się na tłoczku połączonym ze sprężyną. W momencie upuszczenia ciśnienia tłoczek podnosił się i płyn hamulcowy miał dzięki temu więcej miejsca. W drugiej generacji systemu ABS, wprowadzonej w 1993 roku tłoczek zastąpiono elektronicznie sterowanym sprzęgłem ciernym. W późniejszych latach postawiono na systemy oparte na pompach i zaworach.
Na pytanie „Skąd wiesz, że ABS zadziałał?” większość osób odpowie, że poczuło pulsowanie dźwigni hamulca. To pulsowanie bierze się z tego, że podczas upuszczania ciśnienia nadmiar płynu hamulcowego trafia do odpowiedniego zbiorniczka, a po wyrównaniu ciśnienia wraca do obiegu.
Jak to działa?
Czujniki prędkości kół przekazują informacje do głównego komputera – ECU. Jeżeli ECU wykryje nienaturalne wytracenie prędkości, to uruchomi system ABS. Nadmiar płynu zostanie na chwilę wycofany z obiegu i dzięki temu nie dojdzie do zablokowania kół.
ABS a poprawa bezpieczeństwa
Dzięki stosowaniu motocyklowego ABS droga hamowania znacznie się skraca i możemy uniknąć wypadku, ponieważ koła nie zostaną zablokowane w trakcie hamowania. Za stosowaniem systemów ABS przemawiają również liczby. Bosch przeprowadził badania, które mówią, że 26% wypadków można uniknąć przy zastosowaniu systemu ABS. Amerykański Insurance Institute of Highway Safety poszedł dalej i w 2014 roku potwierdzono, że dzięki systemom ABS liczba wypadków śmiertelnych na tamtejszych drogach spadła o 31%, a liczba wypadków ogółem spadła o 20%.
Przyszłość systemów ABS
Motocyklowy ABS ma być obowiązkowy nie tylko na terenie Unii Europejskiej, ale na przykład w takich krajach jak chociażby Indie. To pokazuje, że rozwiązanie to nie jest kolejną próbą wyciągnięcia pieniędzy od motocyklistów, ale faktycznie działa i jego stosowanie ma sens.
Obecnie systemy ABS mają również takie funkcje jak kontrola podniesienia tylnego koła podczas hamowania, system stabilizacji podczas hamowania w zakręcie, możliwość dozowania mocy przenoszonej na koło, system zapobiegający uniesieniu przedniego koła (wheelie control), system wspomagania ruszenia ze wzniesienia.
Producenci motocykli nie ustają w przedstawianiu nowych rozwiązań, a wraz z nimi będą udoskonalane systemy ABS oraz systemy z nimi współpracujące.