Hurtowe oblewanie kursantów, nabijanie kasy na egzaminach poprawkowych i gigantyczne kolejki w WORD-ach – z tymi patologiami chcą walczyć posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzyści przygotowali już odpowiednie propozycje.
Nieprawidłowości w pracy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego od lat są tajemnicą poliszynela. Wśród zdających powszechna jest opinia, że każdy ośrodek ma ustalone „targety”, czyli dokładny procent osób, które mogą zdać egzamin za pierwszym razem. Faktem jest, że WORD-y utrzymują się z opłat za egzaminy wnoszonych przez kandydatów.
Ta sytuacja nie podoba się posłom PiS. Uważają oni, że uzależnienie funkcjonowania ośrodków od pieniędzy kandydatów może rodzić sytuacje patologiczne, w których egzaminowani, mimo dobrego przygotowania i poprawnego przebiegu egzaminu, zostaną oblani z błahego powodu tylko po to, by wnieść kolejną opłatę za egzamin poprawkowy.
NIK: w WORD-ach jest źle
Podobne zdanie w 2015 roku wyraziła Najwyższa Izba Kontroli. Według jej raportu 90 procent przychodów WORD-ów stanowią wpływy z opłat egzaminacyjnych, zaś trzy czwarte tych wpływów to opłaty za egzaminy poprawkowe. Przypomnijmy – opłata za egzamin teoretyczny wynosi 30 złotych, egzamin praktyczny to już wydatek 140 złotych.
Co ciekawe – problem dwuznacznego finansowania WORD-ów dostrzegło już Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które pracuje nad nowelizacją przepisów. Zdaniem posłów PiS prace idą jednak zbyt wolno. Propozycje posłów partii rządzącej przewidują skierowanie wpływów z opłat egzaminacyjnych do budżetu państwa i finansowanie WORD-ów przez resort infrastruktury lub wojewodę. Według autorów projektu pozwoliłoby to zlikwidować niepisaną zasadę, że większość nie zdaje za pierwszym razem.
Posłowie: ma być uczciwie
Druga propozycja posłów PiS przewiduje także zmodyfikowanie zasad przeprowadzania egzaminów tak, by dostosować je do infrastruktury dostępnej dla ośrodków szkolenia kierowców oraz przydzielanie egzaminatorów przez niezależny system informatyczny, co miałoby zapewnić większą transparentność zasad przeprowadzania egzaminów.
Planowane zmiany krytykują dyrektorzy WORD-ów. Ich zdaniem skomplikują one zasady egzaminów, wprowadzą niepotrzebny chaos w dobrze działającym systemie egzaminowania i pozbawią ośrodki znacznych środków finansowych.